Wszystko co dobre, szybko się kończy…

I po obozie… Pierwszy obóz w historii Naszego kubu za nami. Spędziliśmy 8 słonecznych
i gorących dni w Nowęcinie, spędzając czas głównie na beztroskiej zabawie i zwiedzaniu miejscowych atrakcji. Udało Nam się zobaczyć wydmy w Słowińskim Parku Narodowym wraz z wyrzutnią rakiet V2. Byliśmy w SeaPaku w Sarbsku i Parku Dinozaurów w Łebie. Nie zabrakło również rejsu statkiem po Bałtyku, spacerów po okolicy i oczywiście plażowania z kąpielami morskimi i słonecznymi.

Mamy nadzieję, że każdy solidnie wypoczął i dobrze się bawił. Liczymy, że przyszłoroczny obóz będzie równie udany pod każdym względem…

Zdjęcie z obozu znajdują się w galerii.